Witam po weekndzie . Z racji prognoz pogodowych , że to niby ostatni gorący weekend , olałam szycie i grilowałam , leżakowałam nad pobliskim jeziorem , piłam pifko , jadłam kiełbache, leżałam , spacerowałam....;)Dzis powrót do szycia i pokaże Wam dawno niewidziane u mnie królisie ;) Michlinka , Zuzka i Krycha to kobitki , które też pojada do Jastrzębia . Przesympatyczna właścicielka galerii Rybka wypatzryła je na blogu i poprosiła o trio .Chyba nie wyszlam z wprawy szycia długouchów;) Jest też Kasieńka . Nie wiem gdzie się uda w podróż, bo to zamóionko Pani , która wyjechała na urlopik , ma skromny dostęp do netu , nei widziała jej na oczy , adresik do wysyłki jest mało czytelny i narazie Kasia siedzi sobie i czeka na wieści;)Jutro z ranka zabieram się za lalę , tzn będzie to anielica bezskrzydłowa;) , ma być lalą poprostu;) Będe tworzyć , bo ma mieć spódniczkę , bluzkę , torebusie , klapeczki ...
Szkoda lata , no nie?
Królisie superowe! A Kasieńka prześliczna!!!
OdpowiedzUsuńJa pierdziu jakie cudne królisie :D
OdpowiedzUsuńSłodziachne te króliczki bardzo!!!! Kasia też milutka oczywiście.
OdpowiedzUsuńA lata szkoda i to bardzo.Nie znoszę tych długich, zimowych wieczorów.Zaraz mnie jakieś czarne myśli nachodzą...
o królisie! boskie!
OdpowiedzUsuńŚliczne króliki:)
OdpowiedzUsuńkroliki sliczne, cos czuje, ze niedlugo znowu bedzie Wielkanoc ;-). Notak, tak, czas szybko leci!
OdpowiedzUsuńA panienka sliczna, cukiereczek po prostu.
lata szkoda, fakt, u mnie jeszcze troche potrwa, mam nadzieje
sciskam
Basia
No,królisie jak się patrzy ! Piękne i eleganckie :)))
OdpowiedzUsuńKrólisie cudne..naprawdę:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie, dawno nie było króliczków...ale te są słodziutkie i na pewno szybciutko znajdą nowe domki gdzieś w Jastrzębiu.
OdpowiedzUsuńJa również w ten weekend leniuchowałam nad jeziorkiem tylko niestety bez piwka;)
Śliczności :)
OdpowiedzUsuńPiękne twory :)
OdpowiedzUsuńPięknie dobrałaś kolorki i wzorki królisi :)
OdpowiedzUsuńgranattowy to debesciak
OdpowiedzUsuńte króliczki są miodziooooo, szkoda że wydziergać się takiego nie da ;)
OdpowiedzUsuńFantastyczne!!
OdpowiedzUsuńŚliczności niesamowite. Królisie ujmują za serducho na maxa :0 Kasieńka też nic tylko przytulić. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńŚliczne królisie. Mistrzowsko uszyte. Kasieńka jakaś taka onieśmielona nieco?
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem lali letniej. Pozdrawiam gorąco.
Wspaniałe królisie !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Aga
Króliczki superowe, lalunia też mi się podoba. A o kondycję ducha trzeba dbać, więc odpoczynek nad jeziorkiem piekna sprawa.. Do szycia zawsze można zasiąć.. haha-tak piszę, a ja w życiu nigdy nic nie uszylam..:-)
OdpowiedzUsuńSuper króliki ;-))
OdpowiedzUsuńKrólicze dziewczęta są przesłodkie:)))
OdpowiedzUsuń