Tydzień zleciał piorunem jakoś , a to pewnie przez święto piątkowe , wizytę kuzynostwa męża i wogle jakos tak jeszcze świątecznie minął mi ten czas.Ale nie ,nie odpoczywałam do reszty :) Kilka szyjątek na zamówienie było do wykonania czyli chłopcy anielscy , którzy już w podróży . Podbnie i parka króliczka , a potem w podróż ruszyła mini anieliczka zimowa i czerwona w apaszce . A na bilet czeka anieliczka w w kropeczkowych rajstopkach . Dziś skończyłam też drugą anielicę XXL . Co prawda szyłam już duże anielice , ale zimowych w rozmiarze 90 cm nie było :) Sama się zdziwiłam , że takie okazałe , a to chyba przez odzienie płaszczykowe . Muszę przyznać , że już dawno nei byłam tak zadowolona z efektu ;) , może dlatego też , że odbiegały od standardów . Wiem , że jedna z nich już się spodobała właścicielce , zobaczymy jak druga :). A dla pokazania ich wielkości zatrudniłam mojego roooooosłego sześciolatka za statystę :DI chyba zaczyna się dla mnie czas jak to nazywam " luźnego szycia " co oznacza , że szyjątka powstałe będą do przygarnięcia:)
Druga część tytułu przypomina , że dziś gra Orkiestra . I jeśli jeszcze nie podarowałyście złotóweczki na ten cel , a macie zamiar to polecam anieiczkę mojego autorstwa ;)
http://aukcje.wosp.org.pl/show_item.php?item=585927
Aukcja trwa do czwartku , więc macie jeszcze chwilkę :)
W czasie poświątecznym dostałam przesyłkę . Zaskoczyła mnie mocno , bo ja jakoś nei wysyłam karteczek i prezencików , wiem , że neiktóe z Was korespondują i wymieniają się cukiereczkami wychodzące spod Waszych rączek ... :) Troszkę mało czasu mam i właściwie nie mam kiedy uczestniczyć w wymiankach i candy , a tu taka niespodiznka . Otrzymałam karteczkę z życzeniami i zakładkę do książki w wykonaniu naszej Jomo :) z
http://dompoddobra.blogspot.com/ , dziękuję kochana :D
Dziękuję za Wasze odwiedziny i dobre słowow oraz życzenia i życzę miłego tygodnia :)