... odaspnę od szycia;) Tak , tak , to był intensywny tydzień . Czasu było mało , bo piknik odbył się wczoraj , a jeszcze jak pisałam, tydzięń temy weekend zarezerwowany był dla piłkarskich emocji :) Strefa kibica to fantastyczna sprawa i nim do niej dotarliśmy to byliśmy ochrypnięci , daliśmy się porwać kibicowskiej atmosferze , która trwała już w momencie wjazdu pociągu na peron :D
A niedzielny wieczór już był pracowity . Powstało troszkę anielic i zwierzaczków . Piknik uważam za udany , nawet bardzo , bo szyjątka były obściskiwane przez małe łapki dzieciaczkó nie raz , a część z nich już pozostała w ich ramionach :) .
Dziekuję za wyróżnienia i zaproszenia do zabawy , ale czas mnie ogranicza mocno i brakuje go nawet na prowadzenie systematycznie bloga :/A teraz dla wytrzymałych oglądaczy troszkę zdjęć :). Miłego tygodnia:)