Co to ja miałam .......... ?????? Zarobiona jestem , ze nawet nei wiem kiedy wrzucać fotki. ;)
Ale że dziś popełniłam kolejne zamówienie , a fotki trzeba pokazac ,więc może do północy uda się wgrać zdjęcia( Wooooooooooooolny neeeeeeeet) . Prócz filcu przemysłowego , którego uszyłam 1/3 zapotrzebowania , popełniłam torta na chrzcinki . Rodzinak sie ze mnei śmieje , ze ja na tysiąc frontów działam , ale jak jest okazja na parę grosików to czemu nie;) . W końcu święta idą i dodatkowe pieniążki bardzo porządane;). Także tort śmietankowy był deserkiem na uroczystości Zuzi ;) Królisie i anieliczki to koleje zamówienie przemiłych Pań ;) Mam nadzieję , że zostaną zaakceptowane , a jesli nie to poszukam im domku ;)
Dotarł do mnie śnieg , śnieg wymiankowy , który poczyniła dla mnie Magda z http://magdalenaart.blogspot.com/. Strasznie się cieszę , że namówiła mnie na wymiankę i teraz będę mogła dodać te cudne śnieżynki do dekoracji mojej choinki.
Skrzyneczka to też zdobycz wymiankowa , powędruje do mojej teściowej jako prezencik , a gratkiski też ozdobią moją choinkę.A tu autorka tego bloga http://ulotnechwile-artpracownia.blogspot.com/ zamówiła sobie anielinkę ( nie pierwszą;)) i pomyślałam , że takie romantyczne pudełeczko będzie ajnym piodarkiem imieninowym ;) Dziekuję Wam Kochane:D
Marniutkie te foteczki , ale czasu brak .Uciekam do pracy .
No jesteś niesamowita i ten tort to pierwsza klasa. No maszy Ty dziewczyno głowę pełną pomysłów!!! Wspaniałe prezenty wymiankowe a pannice i króliki czadowe!!!!
OdpowiedzUsuńno Ty masz chyba 3 pary rak kobieto!
OdpowiedzUsuńsciskam
Basia
To się nazywa pracowitość ! Cudne jak zawsze anielinki, cudne króliczki i reszta :)
OdpowiedzUsuńAleż z ciebie pracowita duszyczka.
OdpowiedzUsuńPiekności.
Pozdrawiam
Ale kobieto jesteś zarobiona, tyle wspaniałości udało Ci się stworzyc!!!!
OdpowiedzUsuńPiękności...
pozdrawiam
Witaj miło wiedzieć, że szkatułka Ci się podoba....Twoja anieliczka też się zadomowiła u mnie i nie wiem kiedy i czy wogóle oddamy ją chrześniaczce na urodzinki:)))Marcysia codziennie z nią śpi:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jak zwykle cudności stworzyłaś... ;))
OdpowiedzUsuńI baaardzo podoba mi się zdjęcie śnieżynek! Niech służą dzielnie - zawsze można je wyprać delikatnie, wykrochmalić i rozpiąć szpilkami, żeby wyschły. Ja jeszcze czekam na anielicę :)
Jak zwykle same piękności, na Twojego bloga przyjemnie zaglądać. A śnieżynki na choinkę będziesz mieć cudne *__*
OdpowiedzUsuńI dotarła przed chwilką :)) Cudna jest, taka piękna i delikatna! I onieśmiela mojego Synka... ;)
OdpowiedzUsuńKochana zapraszam po wyróżnienie na mojego bloga:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko