czwartek, 11 listopada 2010

Adela i Estera





Wczorajszy wynik pracy to dwie kolejne anieliczki na chłodne , jesienne dzionki.
Dzień dzisiejszy spędzę także przy maszynie szyjąc śpiący duecik . Przerywnikiem będzie obiadek i ciągłe wycieranie gluciorów...........
Godzina 15 :DDDDDDD
Pisanie posta przerwała wizyta dziadków i cioci , kawka , ciacha i czs zelciał do obiadku . Cóż , trzeba by się zabrać za szycie ;) , alem coś leniwa się zrobiła . Poprosze o mega kopniaka :D

Nooooo , dobra idę zrobic sobie kubek kawy i do roboty.


12 komentarzy: