Dodałam najpierw zaległe zdjecia , a teraz myślę co napisać i przychodzi mi na myśl jedno słowo "maraton " :D. Bardzo dużo tego szycia , dwa tygodnie , a aniołów gromada:))) . Część z nich już jest u swoich właścicieli , część wkrótce pojawi się na wrocławskim Rynku , a resztę można przygarnąć na allegro. Te , które nie znajdą nabywaców będą towarzyszyć mi na kiermaszu w naszej galeriituż przed świętami . A , że będzie to cały tydzień to gormadka raczej pokaźniejsza musi być . :) Najbliższe dni będą pracowite , nawet bardzo, ale to nic , bo bez tego nuda jesienna i deprecha jakaś mogłaby się przypałętać , a tak nie ma czasu na wzdychanie do krótkich dni , gołych drzew ... Chociaż jesienna pogoda jest łaskawa i nawet mroźne poranki dodają energi bardziej niż tradycyjne tej porze roku czyli deszczowe . Mało mnie strasznie na waszych blogach , podglądam jednak i wiele z Was też szykuje się na różne kiermasze . Po moim pierwszym majowym stwierdziam , że to fantastyczna sprawa . Poznaje sie wiele ciekawych ludzi i można " naocznie" przekonać się jak dziłają nasze małe dzięła na oglądających :) Uśmiech , paluchy wskazujące na nasze prace , kilka zamienionych słów ... super sprawa :D Neibawem ruszymy z torbami, kartonami , koszami , pudełeczkami naszych wypieszczonych robótek . Niech cieszą , neich stają sie prezentami ... tego Wam życzę na ten intensywny dla nas czas :) Buźka :*
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piękne Anioły i Króliczki. A francuska Anielica w bereciku genialna. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNa pewno wszystko sprzedaż na pniu.
OdpowiedzUsuńTa w małej czarnej jest super.
Pozdrówki.
Tyle cudeniek! Piękne są. Ja też szyję, szyję, szyję, ale nie mam szans na pokaźną gromadkę. Strasznie mozolna jestem, mimo iż cały dzień spędzam przy maszynie, nie jestem w stanie wykonać więcej niż jedną sztukę :-(
OdpowiedzUsuńAle czad, mogłabyś z tego obstawić bloga na dwa miesiące :) Wszystko piękne, ale najbardziej mi się spodobały: anielica z 11 zdjęcia, anielica - baletnica w białe grochy na różowym (? albo monitor przekłamuje) tle. I pewnie też inne, ale jest tego tyle, że aż ciężko się zdecydować. Rewelacja!
OdpowiedzUsuńKochana Pszczółko pracowita!
OdpowiedzUsuńCzarnej elegantki jeszcze nie było ale piękne wszystkie!
Buziaki posyłam :*
W berecie niesamowita:-) Dziewczyno pracowita mrówka z Ciebie :-)
OdpowiedzUsuńMenuda colección!!! preciosas todas, besos
OdpowiedzUsuńTwoje kobitki są niepowtarzalne :)
OdpowiedzUsuńTyle cudów na raz:) pracowita babka z Ciebie u mnie tak jak Elis pisze cały dzień przy maszynie i ledwo jedna sztuka- ale i tak sprawia mi to wiele i ten moment jak anioł dostaje ślepka i spojrzy na mnie-bezcenne:)))
OdpowiedzUsuńPowodzenia na kiermaszu!
Jak zwykle super szyjątka, chciałabym tak umieć :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie mogę się wybrać na choć jedną lekcję do Ciebie :D
buziaki :)
Sa urocze. (usmiech )
OdpowiedzUsuńrany jak ja kocham te Twoje szyjątka, są prześliczne!! mnie jak zwykle najbardziej urzekają różowe albo romantyczne z kwiatami czy kropkami:)
OdpowiedzUsuńa ja mam dwa spośród tych cudeniek:) i tak jak juz napisałam w komentarzu na allegro, stanę się chyba kolekcjonerką :) pozdrawiam serdecznie Autorkę:)
OdpowiedzUsuń