Tak , tak , wiem , że dla niektórych lato kończy się wraz z wakacjami , ale ja wolę opcje kalendarzowo-astronomiczną ;) Już za chwilkę będzie jesień ... Leniwa końcówka lata tyczy się mojego szycia, nadal ... :)
Nie powiem , że czasu wolnego mam dużo , a najchętniej wydłuzyłabym dobę o te kilka godzin właśnei na szycie. Teraz w słoiki ładuję kilogramy buraczków i to będa ostatnie przetwory ... , a nieeeee jeszcze suszę paryczki chili i te mam w planie zrobić w oliwie .Pomidorki już prawie sie skończyły , a włoszczyzna może posiedzieć jeszcze w ziemi , ale ja już pomału przekopuje kawałkami warzywniak i wzdycham . Tak , tak wzdycham , bo wiele bym dała , żeby te kopanie to było już wiosenne :))). Poza tym pomału przyzwyczajamy sie nowego rytmu dnia zwiazanego z obowiąskami szkolno - przedszkolnymi :)
W ostatnim czasie powstały jednak dwa anioły dla Pani Karoliny , która wczoraj urodziła synka :D Pani Karolino jeszcze raz gratulacje !!!! :D Zostałam poproszona o uszycie pokaźnych rozmiarów , bo 80cm aniołów . Jeden z nich to pan i będzie podarowany lekarzowi , który opiekował się Panią Karoliną w czasie tej i poprzedniej ciąży :) Była już u mnie pani ginekolog , jest i pan :) Mam nadzieję , że spodba się Pani Karolinie jak i obdarowanemu lekarzowi . Anieliczka ma stać się prezentem od nowego , młodszego braciszka dla siostrzyczki :) Teraz tylko czekam jak Pani Karolina wróci ze szpitala i potwierdzi czy wysyłać parkę do ich szczęśliwej rodzinki :)
Chciałam powitać nowe osoby , które dołączyły do grona obserwujących .Dziękuję za to , że zaglądacie i zostawiacie po sobie ślad ,mimo tego , że ja zaglądam , ale nei pisuję często z braku czasu. Postaram się zaglądac do Was częściej ... , ale nie obiecuje ... bo ... no słonko wyciąga mnie jeszcze z domu , a wieczory takie krótkie ...
Cudowne :)
OdpowiedzUsuńSą śliczne!!
OdpowiedzUsuńprzepiękne, a do takiego dr to bym chodziła ;)
OdpowiedzUsuńbuziaki
Zazdroszczę tych przetworków, dla mnie niestety lato kończy się wraz z wakacjami, a w tym roku nawet dwa tygodnie wcześniej.
OdpowiedzUsuńZ anielic najbardziej podoba mi się ginekolożka. Masz fajny dowcip. Może poczynię coś podobnego mojej koleżance właśnie z tej branży, która ostatnio została po raz drugi babcią.
Słodkie i urocze - z pewnością się spodobają :)
OdpowiedzUsuńObie cudne , trudno zdecydowanie stwierdzić , która ładniejsza.
OdpowiedzUsuńprzesliczne aniołeczki ... pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńPiękne jak zawsze :) Anielica ma przecudne włosy :):)
OdpowiedzUsuńAle super pomysł z tym bocianem!!
OdpowiedzUsuńBasiu super;)
OdpowiedzUsuńśliczne szyjątka :DDD
OdpowiedzUsuń