niedziela, 25 marca 2012
Wiosenka , moja wiosenka :D
Ten czas to mój ukochany w całym roku , zieleni sie neiśmiało , jakis motylek przeleci , raz zawieje chłodem , a innym razem ( tych póki co dużo) gorąco jak latem :) Jest bosko i nawet moje wciąż zaglucone dzieci jakoś inaczej zonszę . ;)Dziś znów mega zakwasy , po wczorajszym maratonie ogrodowym , ale teraz tylko czekać na listonosza ( nawala ) , z nasionami i mozna siać . Oczywiście zostąło nam jeszcze wiele pracy , bo kawał pola przeznaczymy na nasz ulubiony owowc czyli truskawki , ale wstępnie już teren nabiera wyglądu . Poza tym u mnie porzadki świąteczne na raty robione i szycie , szycie i jeszce raż szycie;)
W tym tygodniu powstały dwie baletnice , jedna dla dużej , a druga dla małej dziewczynki ;) Jednak ta duża właścicielka poprosiła o doszycie wierzchy sukienki , bo kobitka będzie siedzieć na białej narzucie i troszkę mało by ją było widać , zdjecia przed i po metamorfozie;) . Jakiś czas temu pokazywałam Wam mysze , zostałam poproszona o uszycie , ale nie o taką chodziło , wiec powstał nowy egzeplarz :) . Kolejnym , nowym wyzwaneimy był zestaw baranków i kurek , bardziej nowoczesnych , kolorowych , zawisną nad wielkanocnym stołem . A , że wyszły wdziecznie to do kompletu dołączyły trzy barany do liczenia w razie bezsenności córeczki zamawiającej . :)Kolejna anielinka , to nazwana przez ze meni roboczą została zamówiona na potrzeby zabaw ,wiec ciemniejsze odzienie , szalone rajtki i koneicznie buciki :).
Reszta towarzystwa anielsko - króliczego oczekuje na właścicieli .
A teraz wracam do kuchni dokończyć obiadek , potem spacer nad rzekę i relaks ... w moim wydaniu to pewnei będzie hałasowanie maszyną ;) Miłej neidzilie i tygodnia Wam życze i dziękuję za Wasze odwiedziny . :D
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
oj jak pracowicie u Ciebie i pięknie.. jak sobie patrzę na te Twoje dzieła to aż jaśnieje coś we mnie:) ściskam cieplutko i miłej niedzieli życzę
OdpowiedzUsuńPracowita Pszczółka, to Twoje drugie imię!
OdpowiedzUsuńU mnie wczoraj było pięknie, dziś jest bardzo wietrznie, więc nie zamierzam się już nigdzie ruszać :)
Buziole 102 :*
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńsuper :)
OdpowiedzUsuńOj, moja baletniczka :) Nie mogę się doczekać, kiedy zobaczę ją na żywo :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie kochana :D pięknie szyjesz :)
OdpowiedzUsuńJa spoglądam na ścianę i uśmiecham się do naszego anioła :) ślicznego giganta :D
Ogród pewnie będzie świetny :) a u nas wiało dziś mrozem boli mnie głowa :/
piękności!! Króliczka w niebieskiej sukience cudniasta... reszta równie cudna:):)
OdpowiedzUsuńPięknie tworzysz:):)
Pozdrawiam niebiesko-wiosennie:)
Zawsze mi się podobają Twoje prace, ale dzisiaj to już naprawdę usiadłam z wrażenia :))). Same słoooodziaki!
OdpowiedzUsuńMoja faworyta to myszka, super wyraz twarzy. Ta w tiulach też superowska. No i piękne baranki.
OdpowiedzUsuńBoże jakie one piękne, królice fantastyczne, anielice - boskie, ta w czerwonych rajstopkach... Cudeńka!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
przeslicze :)
OdpowiedzUsuńaniły widuję codziennie, siedzą sobie w kąciku i pilnują mojego skarba...ale kury i baranki są prześliczne...
OdpowiedzUsuńPiękne tildeczki i do tego tak ich wiele :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Kochana! Jak zwykle, podziwiam z otwartymi ustami! W związku z tym iż oprzeć się tym cudom nie mogę, będę zamawiała następną anielicę tym razem baletnicę :) ale szczegóły podam w mailu. Tym czasem pozdrawiam wiosennie :)
OdpowiedzUsuńQue bonitos te quedaron esos trabajos, me gustan muchísimo, besos
OdpowiedzUsuńcuda, cuda, cuda :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam niezmiennie :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze cudeńka spod igły. Pozdrawiam słonecznie!
OdpowiedzUsuńsłodkie!
OdpowiedzUsuńPrzecudne wszystkie , ale anielinki w brązach i królica w różowej sukni - podbiły moje serce :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne! I cudne sukieneczki :) Pogoda wiosenna jest bardzo fajna, bo mrozy i chłody już odeszły ale nie męczy jeszcze upał. Idealnie...
OdpowiedzUsuńPrzyszła moja baletniczka :-) Cudnaaaa!
OdpowiedzUsuńJak zwyke cuda u Ciebie Kochana, nie mogę się już doczekać mojej młodej pary:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Przyszłam powiedzieć, że widziałam wczoraj w serialu "Przepis na życie" Twoje aniołki :) Nie wiem czy się nie mylę ale wyglądały jak Twoje anielice :)
OdpowiedzUsuńAniołeczki, króliczki i chyba nawet jedną myszkę zauważyłam ? wszystkie śliczne !
OdpowiedzUsuńOglądam i podziwiam, podziwiam i znów oglądam.
OdpowiedzUsuńcudniste:))
dorcia
Kochana, ja patrzę za okno i też czekam aż mi trawa wyrośnie ;))) Króliczki cudne w tych kwiecistych sukienkach, myszka podoba mi się OGROMNIE, no i ta ostatnia panna jak pani młoda, aaaaaaa pokaż bardziej z bliska te małe krówki, pleeeeeeeeeease! :)) Buziaki ślę!!
OdpowiedzUsuń