niedziela, 18 marca 2012
Niedziela znów , taka wiosenna...
... , taka słoneczna :) Piękny ten weekend ... , ale moje chłopaki znów zakatarzeni , zakaszleni , echhhh .Sobota była bardzo pracowita , druga rzecz po szyciu , która daje mi wiele radości czyli grzebanie w ziemi do granic wytrzymałości rąk i nóg;) Zwiększylismy areał warzywno-owocowy i teraz zastanawiam się kto to bedzie obrabiał ;) . Drzwka posadzone , nasiona zamówione , niebawem będziemy siać .
No , ale dziś niedziela i chyba tak już pozstanie , że ten dzionek będzie moim dniem piasnia na blogu . :) No to do sedna sprawy ... Do baletniczki z poprzediego posta dołączyło spore grono , kawalerowie i króliczka i dwie anieliczki . Jutro ruszają w drogę i mam nadzieje , że będą fajnymi prezencikami :)Kolejne zadanie to były dwie anielskie kobietki , czarnulka i ioletowa , które róweniż będą prezentami oraz anieliczka różana dla pewnej , artystycznej duszyczki , którą pozacie niebawem .Na koniec tygodnia powstało szyjątko , które pokarzę jak dotrze do właściciela , bo ma być niespodizanką ;) i trio anielskie , które poszukuje swego domu ... Tak , tak , zamówienia jeszcze czekają ,ale miałam wewnętrzną potrzebę uszycia czegoś od siebie i z szmatek jakie przywiozłam w zeszły weekend , ale chyba przyznacie , ze taka ilość i różnorodność materiałów napędza do pracy :D Aaaa ,zapomniałabym o baraninie :) ... spore stadko powstało na kiermasz przedszkolny i troszkę na moje potrzeby :)
Noooo , to chyba wszystko ? A Wam dziękuję za odwiedzinki i zycze słonecznego weekendu. :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ślicznie i słodko jest u Ciebie :)))
OdpowiedzUsuńChciałabym umieć szyć takie cudne tildy.
Miłej nocki
Założe się , że trio anielskie nie będzie musiało długo czekać na nowych właścicieli. Przepiękne wszystkie jak zwykle :) pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńKochanie prześliczne baranki i wszystkie pozostałe szyjątka. Materiały obłędne. Z tego co zauważyłam przy szyciu królików, to to, że odzież jest bardzo istotna :D
OdpowiedzUsuńWspółczuję Ci tych chorób bo sama mam to samo. Na dodatek od Świąt choruję razem z moim synem. Aktualnie mam katar na tapecie taki, że noc mi urywa. Kuba ma kataro-kaszel. :(
Fajnie, że roboty ogrodnicze ruszyły :) Super. Mój mąż dziś powiedział, że chętnie pogrzebałby w ziemi w ogrodzie. Szkoda, że nie mamy. U Was na pewno będzie pięknie.
Pozdrawiam serdecznie i życzę nam zdrowia :)
buziak
Baranina rewelacja !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne prace! Podziwiam i serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOoo! Urocze towarzystwo!
OdpowiedzUsuńZdrowia życzę!
Ninka.
Zdrówka dla Twojej Czeladki :)
OdpowiedzUsuńBaraninki i szyjątka prześliczne - jak zwykle :)
Wszystko cudne
OdpowiedzUsuńale baranów :o) cudne! a i tildy przeurocze, jak zwykle mnie zachwycają ....
OdpowiedzUsuńTe baranki są cudne! Świetne połączenie kolorystyczne brązu z błękitem - mam nadzieję, że mi wybaczysz, jak się trochę "poinspiruję" ;)
OdpowiedzUsuńOj fantastyczne te baranki:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
baranki sa przeslodkie :)
OdpowiedzUsuńNie moge się napatrzeć na te owieczki...są cudne!Uwielbiam takie stworzonka...I dzis pewnie zasnę z ich widokiem przed oczami:)
OdpowiedzUsuńBaranina tym razem podoba mi się najbardziej. Super pyszczki tych byrek (to po góralsku).
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy tworzysz :-) Baranki fantastyczne :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKochana, tyyyyyyyyyyle naszyłaś!!!!! Oczy wyłażą! ;D
OdpowiedzUsuńAle już w tym roku nie będę bez baraninki w koszyczku, biegiem jednego ZAMAWIAM!
:*
jakie laseczki z Tych Twoich lalek:)
OdpowiedzUsuńSkarbie cały czas się zastanawiam kiedy Ty na to wszystko znajdujesz czas, na te cudne anieliczki, i inne wytworki, nie mówiąc przy tym o zatrważającej ilości baranków. Patrzę i podziwiam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Świetne baranki:) Są naprawdę superowe;) a Twoje tildy to już wyższa szkoła jazdy!! Podziwiam i zapytuję kiedy z tym zdążasz?? i jeszcze w ogródku pracujesż!!!
OdpowiedzUsuńcudne!!! ja wczoraj kończyłam moje baranki, ale nawet w połowie nie sa takie ładne:) a anielice i króliczki i miś.. brak słów!!
OdpowiedzUsuńPrzeglądam bloga i jestem pod wrażeniem! Ogromnym!
OdpowiedzUsuń