I z takiej piszę, bo dla naś ten tydzień jest wyjazdowy . Dziś od teściów jedziemy nad moje ukochane miejsce czyli sławskie jezioro . A , że pogoda tak cudna to zostaniemy trzy dzionki , boooooooooooosko :D
Mam dla Was dziś małe migawki tego co mi tak zajmuje czas i nie pozwala szyć ;) Moje parapety w domu wyglądaj jak plantacje pomidorowe .Truskaweczki już rozną , marchew i buraczki wschodzą , a konstrukcja na foliak czeka do złożenia. Przymierzamy się do zasiania trawy w części terenu w koło domu , a nie jest tego mało . Także teraz maszynę zamieniłam na grabie i tak odcisków dorobiłam się na łapkach ;)
Oczywiście szycie też musi być ... i tak pamiętacie myszkę , któa powstała całkiem nie tak dawno? Pani myszka dostanie męża i dziatwę . Pan myszek i jego synek już są , a córeczka czeka na sukienkę .Powstała też msiowa parka i pan-miś znalazł błyskawicznie właściciela , a pani misiowa poszukuje swego miejsca.I to tyle na dziś ... szykuję dla Was mleńkiego cukierasa majowego ... ale narazie ciiii . :D
Odpoczywaajcie ile wlezie :) Buziol :D
Super, kochana, z warzywkami tak trzymać, ja też siedzę w polu i w ogrodzie, a trawka mi się już pięknie zazieleniła wokół :)) My odpoczywamy na tarasie, przy grillu i podziwiając piękne widoki za oknami :): Miłego weekendu majowego życzę!!
OdpowiedzUsuńKto ma weekend majowy to ma... Inni do pracy musza... Ale jak sie lubi swoja prace to nie jest tak zle;) ogrodeczek piekny sie zapowiada... Ja czekam na swoj... Moze juz za rok...Pieknie szyjesz:) mysiaki urocze:)pozdrawiam niebiesko:)
OdpowiedzUsuńNo WOW! Nic innego mi do głowy nie przychodzi... Piękny Pan Mysz, po prosty piękny!
OdpowiedzUsuńSuper! Mi też się marzy taki warzywniak, ale na to muszę jeszcze poczekać. Natomiast zwierzyniec absolutnie przepiękny!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ja myszorków nie pamiętam. Są super. Miłego wypoczynku.
OdpowiedzUsuńPrzesliczne poprostu cudne te twoje prace.Sama chciałabym mieć jedna z nich poprostu niesamowity pomysł miałaś. Pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńKochana zapraszam po wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuń