Tak , tak weekend będzie poświęcony innymi zajęciami niż szyciem .Jutro wybieramy się na imprezkę z nocowaniem do młodych rodziców czyli mojej siostry i jej męża . Pudełeczko na skarby dla maluszka właśnie zostanie podarowane wraz z tortem , za którego zaraz muszę się zabrać. A dziś , późnym wieczorem stanę się na dwa dzionki pełnowartościową żonką , aby w poniedziałek zesłomieć;) Ale nim zajmę sie domowymi pracami ( za chwilkę ) przybiegłam z trzema babeczkami tzn króliczkami :)
Fioletowa długouszka to być może kompanka dla parki , któą zakupiła Pani Agnieszka numer dwa ;) Dwie pozostałe czyli Zuzka w berecie i Klarca w czapeczce dostępne będą za moment na allegro .
I odnalazła się moja zguba czyli Megliken .
To właśnie ona zamówiłą u mnei anieliczkę , któa już jest w podrózy :) Także przyznanie się do gapiostwa wyszło na dobre ;) Kobitki , jak mi głupi , że nie mogę komentować u Was :( Pięć prób wysłania komentarza doprowadza mnie do szału . Zdjęcia na blogach ładują się w ślimaczo , ale to da sie przebrnąć , bo włącze bloga i np szyje . Komentarz wklepię , wysyłam i ...... błąd. Przepraszam Was za to , bo wiem , że te kilka słów to fajna sprawa .
Oki , a teraz do roboty !!!!!
Wypoczywajcie albo pracujcie owocnie przez te dzionki .
Do następnego :D
Króliczki prześliczne!!
OdpowiedzUsuńI miłego wypoczynku życzę :)
Pozdrawiam!
o matko ta w różowej spódnicy jest przepiękna .... ale cudo .... szok jak się w tych królicach wyspecjalizowałaś Delfinko ....
OdpowiedzUsuńAleż Ci rym świetny wyszedł, muszę sobie zapamiętać i co rano w piątek powtarzać!! U mnie piątek dzień ciężki, podobnie jak poniedziałek :) A jutro też nie wolne, ale to już z górki :D. Panienki w beretach są dla moich oczu!! To już druga :]
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta pierwsza :) Oczywiście wszystkie śliczne ale ta pierwsza to moja faworytka:)
OdpowiedzUsuńsuper ubranka:)
OdpowiedzUsuńJakie dłuuuuuuuuuugo-uche ;)) Super są, coraz bardziej mi się takie podobają :)) Miłego weekendu, kochana :)
OdpowiedzUsuńEkstra królisie :)
OdpowiedzUsuńNigdy mi się takie nie podobały, ale odkąd zaczęłam życie blogowe, zaczynam sie w nich zakochiwać :)
Twoje są ekstra - i te uszy... Takie długaśne - cudowne :D
Miłego weekendu :D
suuuuper te długie uszy
OdpowiedzUsuńmożna je np zawiązać w kokardkę, albo zrobić turban, albo ciągnąć jak chłopcy ciągną warkocze koleżanek ;)
buziaki
A mnie się malarka w berecie podoba (tak mi sie skojarzyło)!
OdpowiedzUsuńPo raz 4 pisze komentarz i mam nadzieje że juz pomyslnie baaaaaaaaaardzo ładne te twoje krolisie sa coraz piekniejsze !!!! Pozdrawiam Monia
OdpowiedzUsuńWitam :) Kiedyś - kiedyś trafiłam na Twojego bloga.. jeszcze ręcznie szyłaś swoje królisie.. Zaglądam ostatnio a tu taki "postęp"... chylę czoła Twojej wytrwałości!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Asica
http://stawkawiekszanizszycie.blogspot.com/
twoje króliczki są prześliczne z tym zadziornym noskiem.... pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń