środa, 17 marca 2010

Jeszcze ciepła...



... bo godzinkę temu zeszły z taśmy:D A już będę pakować do wysyłki. Pozostaje wyciągnąć wałek i kleić nowe;)

5 komentarzy:

  1. Śliczne.
    A z czego są włoski ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne! A przy kapelusikach i torebeczkach wymiękłam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przesłodkie,a ten pistacjowo - różowy...cudny Anielską masz Kobitko cierpliwość, tylko pozazdrościć. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  4. Włoski? Włoski to sznureczek taki hmmmmm...
    Nie wiem jak to określić , ale kończy mi sie i trzeba do budowlanego lecieć i wybrać taki;)

    OdpowiedzUsuń