piątek, 4 lutego 2011

Prawie weekend :)







Leci ten czas tak szybciutko , że nim rozkręcę się z racji nowego tygodnia to już mam piątek ;)
Dziekuję Wam za komplementowanie długouchych kobitek . Powstała siostra Stasi , która dołączy do piątki anielic , które poecą do wrocławskiej " Rupieciarni " Muszę przyznać , że gościom tej fantastycznej galerii , anieliczki przypadły do gustu z czego bardzo się cieszę ja i kobitki , które prowadzą to miejsce z duszą . I tak właścicielki postanowiły zwiększyć ich ilość , a ja wykonałam zadanie . Miały być nie różowe i fioletowe ;) , a żeby nawiązywały do wiosenki to neiktóre otrzymały bukieciki do łapek . " Rupieciarnię" miałam odwiedzić osobiście ,bo własnei jutro wybieramy się do Wrocławia , ale akurat złożyło się tak , że jutro jest zamknięta :/ Ale jeśli mieszkacie w okolicy lub zagościcie do Wrocławia to polecam odwiedziny na ulicy Odrzańskiej , blisko rynku .
No , pogońcie mnie do kuchni bo ciasteczka czekają na dokończenie i trzba jakiś obiadek zrobić . ;)
Miłego weekendu dla Was.



18 komentarzy:

  1. piękne są...

    no i szkoda, że do Wrocławia jest daleko... :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne Anielice. Jestem nimi oczarowana. zazdroszczę Ci utakiej umiejętności, ale z drugiej strony, może i dobrze, bo zagraciłabym całe mieszkanie Tildami.
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  3. Bogata twórczość, a co jedna anielinka to piękniejsza. Kólisia oczywiście nie ma powodów do kompleksów bo równie urodziwa. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Długonogie panienki jak zwykle świetne:) Pozdrawiam i życzę miłego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak Ty to robisz, że w tak krótkim czasie potrafisz uszyć tyle wspaniałość !?
    Pozdrawiam Aga

    OdpowiedzUsuń
  6. Anieliny cudo! Nasze faworytki to krateczki. Moja zielona córci bordowa - przez zadarty nosek :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Niezła zgraja :) Śliczne jak zwykle

    OdpowiedzUsuń
  8. Też się zastanawiam jak można w tak krótkim czasie uszyć tyle pięknych Anielic? Niesamowite!

    OdpowiedzUsuń
  9. Przedostatnia to moja idolka. Te kropeczki dodają szyku. Urocza.

    OdpowiedzUsuń
  10. Urocze są, co jedna to piękniejsza :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudności! Szczęśliwa ta "Rupieciarnia", która będzie się nimi cieszyć. Najbardziej podoba mi się ta w zieloną krateczkę - taka już wiosenna :) A króliczka urocza jak zwykle. Zazdraszczam takiego talentu. Ale przynajmniej mam ucztę wizualną zaglądając tutaj.

    OdpowiedzUsuń
  13. Hehe, a ja byłam i widziałam na żywca!!! Dziewczyny są tam na prawdę fajne. A tyle fajnego rękodzieła, że wszystko chciałoby się mieć :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kasia szczęściara :) była, widziała!! Ale ja też :). Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Dech zapiera, przepiękne są

    OdpowiedzUsuń
  16. Anielice jak zwykle piękne, ale najpiękniejsza jest ta Króliczka!!! Śliczne ma ubranko :) POzdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  17. Me encanta como te quedan las conejitas, son super tiernas.
    Besos y felicidades por tan bellos trabajos.
    Lola España

    OdpowiedzUsuń