Umęczonam , ale zapoiwad się weekend bez szycia;) . Jutro wybieramy się na odwarzanei bitew ;) , a w niedzile podbijemy, jak co rok , wrocławskie zoo :D Takż dziś trzeba było troszkę popracować i tak dwa śpiące anioły już czekają na właścicieli;) Jerzynka już nabyła anieliczkę w rajstopach kraciastych , mam nadzieję , że będzie dzielnie pilnowac jej pieleszy domowych:D Może uda mi się jutro cosik zaczać . Jeju , to już uzależnienie:DDDDDDDD . Nie pamiętam już dnia bez szycia :D
piątek, 4 czerwca 2010
Zuzanna i Kacper na dobranoc;)
Umęczonam , ale zapoiwad się weekend bez szycia;) . Jutro wybieramy się na odwarzanei bitew ;) , a w niedzile podbijemy, jak co rok , wrocławskie zoo :D Takż dziś trzeba było troszkę popracować i tak dwa śpiące anioły już czekają na właścicieli;) Jerzynka już nabyła anieliczkę w rajstopach kraciastych , mam nadzieję , że będzie dzielnie pilnowac jej pieleszy domowych:D Może uda mi się jutro cosik zaczać . Jeju , to już uzależnienie:DDDDDDDD . Nie pamiętam już dnia bez szycia :D
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Coż mogę napisać , śliczności
OdpowiedzUsuńUwielbiam śpioszki!!!Swietne!!!
OdpowiedzUsuńKobieto ty masz czas na coś innego??? fajne śpioszki!
OdpowiedzUsuńTakie uzależnienie jest warte naśladowania :-)
OdpowiedzUsuńcudne...
OdpowiedzUsuńniech tylko odłożę troszkę kasy a zakupię u Ciebie małe co nie co:):):)
pozdrawiam jak zawsze serdecznie:)
takie uzależnienie co to zdrowiu nie szkodzi a innym radość niesie to mega-super-uzależnienie :)
OdpowiedzUsuńnoski śliczne :)
pozdrawiam ciepło :)
Ale tempo lansujesz, nie moge sobie wyobrazic ze jeszcze masz czas na inne "zyciowe" sprawy ;) niesamowite
OdpowiedzUsuńJak zwykle debeściaki.
OdpowiedzUsuńA u mnie śpiochów jak nie było tak nie ma :)
Krystyna się opierała :):)
A ja chyba bede miala 'STOPA'...no wiesz-przez to przescieradlo:-)Musze koniecznie poszukac czegos choc troche podobnego.TEz sie chyba 'uzaleznilam'.Dzis rowniez mam dzionek bez szycia i juz nie wiem,jaki on bedzie:-)))
OdpowiedzUsuńSpioszki zrobilas PRZESLODKIE.Ktos powinien zakupic te PARKE,aby ich nie rozdzielac,bo az serce rwie...Pasuja do siebie wzajemnie w tych slicznych,dzieciaczkowych kolorkach...ach,te hafciki i te koronki:-)
Jeszcze nigdy nie uszylam spiocha.Bede musiala o tym serdecznie pomyslec...
Caluski przesylam i Milego Weekendu zycze-psiankaDK
Śpioszki przytulaśne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie
Dziękuję kobitki kofane za dobre słowo:D
OdpowiedzUsuńJolu , zdjęcie mierne , bo twoje to mistrzostwo , ale oczywiście bierz :D Anielnkę wyślę dziś popołudniu :D