środa, 28 kwietnia 2010

Karolinka i Martynka;)



Mam kłopoty z necikikiem i dlatego nie mogę codziennie wrzucić fotek moich mięciutkich istotek.
Ciepło się zrobiło i postanowiłam zaadaptować kawał ziemi pobudowlanej pod jakieś warzywko. Nie powiem , że to łatwe , bo ziemię mamy gliniastą:/ , ale cebulak wsadzona , selerka i pora stoi na baczność , a niebawem wykiełkuje rzodkiewka i koper. Dużo jescze roboty przed mną , ciekawe na ile starczy sił:D
Dobra , a dziś dwie sympatyczne kobietki .

10 komentarzy:

  1. Delfinko-te dwie Kobietki Ci sie naprawde udaly.
    Sa sliczne i dopracowane.Maja tez bardzo pomyslowe i kolorkowe ubranka...
    Tylko TY sie tam nie przemeczaj w tym warzywniaczku:-)
    Dobrze,ze masz takie miejsce na swieze warzywka-mniam!
    Pozdrowiona badz:-) -od psiankiDK

    OdpowiedzUsuń
  2. Życzę powodzenia w działaniach polowych! nie ma większej radości niż dodanie własnoręcznie wyhodowanego koperku do jakiegoś dania.
    Ja co prawda mam chytry plan zrobić sałatkę z mlecza , który bujnie kwitnie w sadzie ale o tym cisza ! :) a Panny jak zwykle przepiękne :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczności szczególnie ta anieliczka przypadła mi do gustu. Panna królisia tez niczego sobie.
    Jak juz wróce do Polski to zamówię sobie długą półkę o posadzę na niej mnóstwo takich pozytywnych postaci królikowo -aniołkowo -tildowych :)
    Zyczę owocnych prac ogrodowych, a moze powinnam napisac warzywnych :))))))
    Pozdrawiam i słoneczko posyłam

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajniusie panienki:)))
    Basiulka, napewno coś na tej glinie urośnie:P
    Pozdrawiam mega ciepło i słonecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Te dwa Tildochki - adorable! I wszystkie lalki są bardzo cute!)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Znowu śliczne! Martynka po prostu urzekająca:)

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczne te twoje króliczki i anielice.. pozdrawiamy:]

    OdpowiedzUsuń
  8. śliczności:)baardzo podoba mi się ta w czerwieni...bo ten kolorek coś mnie ostatnio prześladuje:)pozdrowienia:))

    OdpowiedzUsuń