Mam kłopoty z necikikiem i dlatego nie mogę codziennie wrzucić fotek moich mięciutkich istotek.
Ciepło się zrobiło i postanowiłam zaadaptować kawał ziemi pobudowlanej pod jakieś warzywko. Nie powiem , że to łatwe , bo ziemię mamy gliniastą:/ , ale cebulak wsadzona , selerka i pora stoi na baczność , a niebawem wykiełkuje rzodkiewka i koper. Dużo jescze roboty przed mną , ciekawe na ile starczy sił:D
Dobra , a dziś dwie sympatyczne kobietki .
Delfinko-te dwie Kobietki Ci sie naprawde udaly.
OdpowiedzUsuńSa sliczne i dopracowane.Maja tez bardzo pomyslowe i kolorkowe ubranka...
Tylko TY sie tam nie przemeczaj w tym warzywniaczku:-)
Dobrze,ze masz takie miejsce na swieze warzywka-mniam!
Pozdrowiona badz:-) -od psiankiDK
Życzę powodzenia w działaniach polowych! nie ma większej radości niż dodanie własnoręcznie wyhodowanego koperku do jakiegoś dania.
OdpowiedzUsuńJa co prawda mam chytry plan zrobić sałatkę z mlecza , który bujnie kwitnie w sadzie ale o tym cisza ! :) a Panny jak zwykle przepiękne :)
pozdrawiam
Śliczności szczególnie ta anieliczka przypadła mi do gustu. Panna królisia tez niczego sobie.
OdpowiedzUsuńJak juz wróce do Polski to zamówię sobie długą półkę o posadzę na niej mnóstwo takich pozytywnych postaci królikowo -aniołkowo -tildowych :)
Zyczę owocnych prac ogrodowych, a moze powinnam napisac warzywnych :))))))
Pozdrawiam i słoneczko posyłam
Fajniusie panienki:)))
OdpowiedzUsuńBasiulka, napewno coś na tej glinie urośnie:P
Pozdrawiam mega ciepło i słonecznie
Te dwa Tildochki - adorable! I wszystkie lalki są bardzo cute!)))
OdpowiedzUsuńZnowu śliczne! Martynka po prostu urzekająca:)
OdpowiedzUsuńśliczne te twoje króliczki i anielice.. pozdrawiamy:]
OdpowiedzUsuńPrzytulaki są cudowne!
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczne :)
OdpowiedzUsuńśliczności:)baardzo podoba mi się ta w czerwieni...bo ten kolorek coś mnie ostatnio prześladuje:)pozdrowienia:))
OdpowiedzUsuń