czwartek, 2 lutego 2012

Chyba trzeba odkurzyć bloga;)














JAk to się stało , że mnei nei było tyle czasu??? A był powód , oczywiście szyciowy;)
Ale nie było to szycie moje , delikatne , z kolorami i pomysłałmi ;). Rok temu też miałam taki czas czyli syzłam przemysłowy filc , paski , cięcie , kurz i 11 godzin dziennie przy tej robocie ... Dzieci to mnie przekleły za to dudnienie maszyną , a kichaliśmy prawie dwa tygodnie kurzem z cięcia ;). Ale wiadomo , piniądz jest;) Można kupić nowe szmatki i koronki . :)
Przed tym filcowym szaleństwem i w tym tygodniu powstało kilka przytulaków . Fajne jest to , że osoby , które u mnei nabyły szyjątko , powracają . Kupują na prezenty , do swoich domów , dla dzieciaczków przyjaciół , dla rodziny . Musze jednak przyznać , ze zamówienie to wyzwanie :) .Osoba chcąca przygarnąć przytulaka ma wyobrażenie o nim i tak z opisu próbuję w wyobraźni uszyć odpowiedniego przytulaka .Zawsze jednak pisze , że śmiało można zrezygnować , bo przecież każdy inaczej może wobie wymarzyć , wymyśleć , wyobrazić ...
Co to ja jeszce miałam dzis napisać ? Aaaaaa , fajnei , że tak wiele osób zostawia cudne słowa pod postem dotyczącym cukierasa :) . Wiele z Was zaprasza mnie do siebie ... Jakoś nei biorę udziało w losowaniach u Was ... poprostu brak czasu . Jednak trzeba wspomnieć o losowaniu u siebie i wrzucić banerki , a ja ledwie ogarniam ten mój kątek ;) , a jeszcze chcę pozaglądać do Was ... chociaż milczę ... ale zaglądam ... wierzcie mi na słowo:D Żeby tak dobę o te dwie godzinki przedłużyć .... :)

27 komentarzy:

  1. Ok!;) Jak potrzebujesz pomocy to wiesz gdzie mnie szukać! ;)Choć nie za bardzo znam się na odkurzaniu...blogów! ;) Buziak!

    OdpowiedzUsuń
  2. O teraz to już wiem na czym polega odkurzanie! ;)
    Wcześniej tylko tytuł posta widziałam! ;)
    Delfinko różnie bywa w tym naszym blogowym świecie raz lepiej raz gorzej...
    Ale co tam śliczne aniołki uszyłaś i to mnie cieszy a z Duszyczkami to różnie bywa ale jakby co to ja mam inf. zamieszczone...
    Ten ażurowy sweterek to sama wydziergałaś? Bo jest rewelacyjny!

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj, ja też marze o wydłużeniu doby... może kiedyś nam się uda:)
    Cudne aniołki i króliki, ale najchętniej przytuliłabym tego elegancika w czerwonej czapeczce, jest uroczy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jejku cudne są wszystkie, a zwłaszcza miś-elegant! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Trafiłem tu z innego bloga i od razu się zakochałem. Uwielbiam anioły,mam ich ogromna kolekcje i nigdy mi dość,są jak skrzydlate nadzieje na lepsze jutro, a Twoje cudne. Z wielką przyjemnością będę tu zaglądał jeśli pozwolisz. Pozdrawiam,Grzegorz.

    OdpowiedzUsuń
  6. O kurcze. Przepiękne aniołki, królisie . Cudo! :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tworzysz tak piękne królisie,że aż mi łzy pociekły z zachwytu!Ta różowa jest przecudna,pierwsza zresztą też!Zazdroszczę zdolności!Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystkie są urocze ale jedna jest naj....
    Ta różowa;))) Oj przeniosłam się ze swojego bloga i u Ciebie zaczynam pisać o różu.
    Wszystkie są cudowne.
    Pozdrawiam gorąco w bardzo mrozny wieczór.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak zwykle przepiekne te Twoje anioły :) pozdrawiam i cieplego tygodnia ci kochana zycze :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ух ты, такие прикольные зайчики - необычная форма головы

    заходите в гости!!!! http://planeta4ydes.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Wszystko prześliczne,anioły, królisie/ dwa Twoje królisie mam i je uwielbiam/,misie.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Fakt-długo Cie nie było, a uwielbiam oglądać Twoje cuda. Pozdrawiam i zapraszam do mojego świata z lnu i bawełny:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Cieszę się Basiu, że odkurzyłaś bloga:)
    Wspaniałe szyjątka dzisiaj pokazałaś, jestem pod wrażeniem:)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  14. Basieńko, wybaczamy nieobecność :)
    aniołki jak zwykle prześliczne
    ja też do wszystkich zaglądam, ale nie zawsze mam czas na zostawienie komentarza, więc w pełni rozumiem prośbę o wydłużenie doby ;)
    buziaki
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  15. Anielica w sweterku, ach! Wszystkie Tildy cudaśne, ale ona mnie urzekła!

    OdpowiedzUsuń
  16. A mi się strasznie spodobał królik w czapce i swetrze w kratę!

    OdpowiedzUsuń
  17. Krateczka i czerwony berecik jak zwykle do pokochania od razu. Natomiast z reszty sama nie wiem, czy różowe kokardeczki na bucikach, czy liliowa a może miś :)

    OdpowiedzUsuń
  18. NIEEEEEE NI TE ICHMINKI MNIE ZAUROCZYŁY:))))POZDRAWIAM:)))PIĘKNE:)))

    OdpowiedzUsuń
  19. piekne są te anieliny a pastelowe najcudniejsze!, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Według mojej córci: "lózowy klólik najpiękniejsy"... no ale co się dziwić. Wiadomo, że To co tworzysz jest śliczne a dla trzyletniej dziewczynki najpiękniejsze jest to co "luziowe";-P
    Już nie mogę się doczekać kiedy dotrą króliki dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Prześlicznie jak zawsze:)Aniołek w bereciku jest urzekający.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  22. Co chcesz odkurzać? U Ciebie tak czyściutko. Aniołki czuwają nad całością.
    Jeśli chodzi o niebieskości po bokach. Jak najbardziej w moim stylu.
    Jak tam kociamber? Cieszy się z powodu ciepła w domu, gdy za oknem mróz?

    OdpowiedzUsuń
  23. Śliczności... Jestem pod wrażeniem Twojego tempa szycia. Masz dom na głowie, dzieci, męża... Jak godzisz to wszystko, jak znajdujesz czas na szycie??
    Ile czasu potrzebowałaś, aby uszyć te wszystkie przytulaki, które obejrzałam w Twoim albumie?

    OdpowiedzUsuń
  24. Hehe...do petycji o przedłużenie doby przyłączam się i ja :)
    Cudności kolejne stworzyłaś ;)Pozdrawiam cieplutko :*

    OdpowiedzUsuń
  25. Miodzio)*))))))
    dorcia

    OdpowiedzUsuń