niedziela, 15 stycznia 2012
Z kubkiem kawki od Ani i kolejnymi szyjątkami :)
Jakąś chwilkę temu spotkała mnie znów miła niespodizanka , bo napisła do mnie Ania z
http://ania121971-niesforneszmatki.blogspot.com/ i poinformowała , że akurat ja tak mało pozostawiająca ślad po sobie u Was ,zostawiłam setny komentarz na jej blogu :D.W związku z tym chciał mnie obdarować zawieszką z nawzwą bloga mojego . :) Ale jak to mówią daj palec , a będą chcieli całą ręke :P . Nie posiadam miejsca stałego do pracy , gdzie taka zawieszka mogłaby zająć miejsce i pewnie leżakowała by z przydasiami , więc poprosiłam o uszycie jej dla moich chłopców . Tym samym chłopcy maja autkową wizytówkę nad łóżeczkami :D Dziękuję jeszcze raz Aniu . Buźka:D
Troszkę różności powstało na zamówienie , min anieliczka w kropkowanych rajstopkach , królickza w różowej sukienczce , dwie anielinki ( groszkowa i różowa ) , które już znalazły właścicieli . Były też dwa specjalne zamówienia :) Pierwsze to aneiloiczka XXL , rudowłosa z pomarańczowymi dodatkami i śpioszek ze specjalną dedykacją .
To tyle z warsztatu ... , a od jutra ferie . Nei miałam zamiaru zostawiać moich przedszkolaków w domu , bo siedzieli w grudniu i początkiem stycznia w domu , ale sytuacja przeziębieniowa starszaka zmusza do wolnego ;) . Chłopcy zadowoleni , ja pośpię z ranka jakies pół godziny dłużej , a potem trzeba będzie się z trójcą w domu mordować ;) . Mam nadzieję , że przeziębienie nei zmieni się na coś większego , ale pewnei jak jeden wydobrzeje to drugi zacznie , a na koniec i mała podopieczna ... damy radę;)
Fajnie , że zostawiacie tyle ciepłych słów przy okazji zapisywania się na cukierasa . :)Dziękuję i oczywiście zapraszam do zabawy . :D Miłego , nadchodzącego tygodnia życzę . :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
śliczne ja się zawsze zachwycam :) Najbardziej podoba mi się sukienka w kropki :)buziak
OdpowiedzUsuńps. moje dziecko też chore a i ja nie mogę wyzdrowieć, także rozumiem. :)
Ruda chwyciła mnie za serce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Rudowłosa rusałka do wyściskania !
OdpowiedzUsuńWszystko takie śliczne,tak perfekcyjnie uszyte,ja w tym tygodniu zrobiłam sobie spóźniony prezent mikołajkowy i zaopatrzyłam się w trzy Tildowe książki tak więc teraz już nie ma wymówek trzeba wsiąść się do szycia,buziaki i zdrówka dla rodzinki.
OdpowiedzUsuńAhh te rozowe policzki :) piekne...
OdpowiedzUsuńrudziutka mi się szalenie podoba :)
OdpowiedzUsuńRuda rzeczywiście piękność, ale śpioszek równie słodki. U nas Katarzynka ma swoje godne miejsce- póki co ja darzę ją większym uczuciem od córci :)- bo to chyba lalki dla dużych dziewczynek. Serdeczności!
OdpowiedzUsuńPrzejrzałam szybciutko Twoje prace i jestem pod wielkim wrażeniem:)Każde szyjątko jest rewelacyjne i jedyne w swoim rodzaju. Od dziś zostaję wiernym obserwatorem Twojego bloga i z przyjemnością będę śledziła Twoje dalsze poczynania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przepiękne te Twoje anieliny. Pozdrawiam ciepło;)
OdpowiedzUsuńAnielica z rudymi wlosami jest przeurocza:)
OdpowiedzUsuńJakie piękne anioły! Aż mam ochotę takiego uszyć! Nie mam czasu obejrzeć teraz całego blogu, ale wrócę do niego później, bo bardzo mi się podoba, dodaję do zakładek.
OdpowiedzUsuńTworzysz wspaniałe rzeczy ! Jestem pod ogromnym wrażeniem! Pozdrawiam serdecznie. M.
OdpowiedzUsuńJakie śliczne aniołki poszyłaś:) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTilda pomarańczowa piękna! Cuda szyjesz:))
OdpowiedzUsuńAle one sa piękne!
OdpowiedzUsuńCudownie szyjesz.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPrześliczne. :) Muszę powiedzieć, że jak klikałam od bloga do bloga, to niezbyt mi się tego typu stworzonka spodobały. Ale Twoje aniołki są wyjątkowe!
OdpowiedzUsuńCóż, słów mi... brak tak sobie spaceruję i coraz bardziej podziwiam.Cudne!!! a te kreacje dla szyjątek-mistrzostwo świata!!!!
OdpowiedzUsuńdorcia
dorcia48@gmail.com