... odrobione :) Tak nazywam piątkowo- sobotnie sprzątanie , które jest noooo troszkę dokładneijsze niż te w tygodniu ;) Szyć nie będę , bo dawcy ( czyt. poduszki ) skończyli się i dostawa bedzie dopiero jutro .... hmmmm , moze , by tka ciasto machnąć do kompletu ciasteczkowego? Wczoraj zrobiłam małą próbę przed ciasteczkowym szałem jakie ogarnie mój dom tak za tydzień . Co prawda ja eni lubię lukru i część ciasteczke zostanei pomazana czekolada , a część przełożona jakimis powidłami , ale chłopcom wersja miokołajowo-reniferowa przypadła do gustu ;) .
Anielskie panienki kropeczkowo- motylkowe, zimowe i misie Zygmunt i Henio czkeją na właścicieli, może znajda jakąś choineczkę pod , którą poleżą sobie w Wigilię:)
A teraz idę do Was troszkę pozaglądać ... odsapnę po sprzątanku ... a widze , ze jest czym sie zachwycać. Aaaaa , zielony facecik z poprzedneigo posta to Włóczykij , brawo ;) A chyba nieskoronie i brawo dla mnie , ze jakoś udąło się nadać mu troszkę tych charakterystycznych cech postaci bajkowej i mam nadizję , że fanka Włóczykija będzie zadowolona z prezentu od swej mamusi :) .
Miłego odpoczynku , pracy i lukrowania pierników :D
Dawcy! ha ha ha ha Dobre Delfinko, ale się uśmiałam :-) Ale masz rację, to są dawcy :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne a ciasteczka genialne i z pewnością pyszne :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJakie cudne świąteczne ciasteczka ;-) Aż ślinka mi cieknie ;P Piękne Tildusie i misiaczki ;-)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam ;-)!
Och śliczności u Ciebie jak zawsze...Misie są rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńU mnie też sprzątanie (miało się odbyć z rana ) lecz jakoś nogi mnie poniosły na pchli targ...i teraz zamiast odpoczywać to muszę zabierać się za porządki...ech;)
Pozdrawiam ciepło*
Ciasteczka rewelacja. Cała reszta cudo, pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńale ciacha ;)
OdpowiedzUsuńciasteczka swietne:) moje ciasteczka sa juz upieczone i jutro beda lukrowane przez mamusie;)
OdpowiedzUsuńWitaj Delfinko:) Cieszę się że mnie odwiedziłaś. Ciasta tak śliczne , że szkoda je jeść- a pomysł z serduszkowym mikołajem rewelacyjny.
OdpowiedzUsuńA u nas będzie pod choinką Twoja piękność- no chyba że nie dotrze na czas :)
ja zaczęłam pierniczenie :) Ciebie podziwiam za (jak to mówi mój mąż) multitasking :)
OdpowiedzUsuńSłodko i pięknie, pozdrawiam w przedświątecznym wirze...
OdpowiedzUsuńhttp://ewuva.blogspot.com/
ciastkowe mikołaje i renifery wymiatają :D
OdpowiedzUsuńPiekne Tildy i apetyczne ciasteczka...:O) bedzie przepis?? :O) Pozdrawiam, Ula i zapraszam do mnie, jelsi checi znajdziesz..:O)
OdpowiedzUsuńCo tam, słonko, u ciebie słychać? Wszystkie prace bajeczne! :)) Kochana, buziaki ogromne w niedoczasie przedświątecznym ślę!! :))
OdpowiedzUsuńKochana Włóczykij jak malowany!!! Masz talent, nie ma co!!! Panienki już coraz cieplej poubierane, będzie co rozbierać i ciuszki zmieniać ;DDD. Miś cudny i jeden i drugi!!!!!
OdpowiedzUsuńBuziole :**