
Czy Wam też jakoś czas ucieka przez palce?Rano ledwie się zakręce przy domowych sprawach , a już południe zegarek mi pokazuje. Żeby tak chociaż godzinkę wiećej tego dnia było , a tu człek wieczorem odsapnąc chce i robota jakoś nie idzie ;) . Oooooo , tak jak teraz ;)
Tyle Was do mnei zagląda , a mi wciąż jakoś brakuje czasu :( , mam nadzieje nadrobić troszkę w weekend , na który jedziemy do teściów . Zocha sobie odpocznie , a ja mam zamiar wrócić z zapasem jakis szmatek nabytych na wyjeździe. Po odpoczynku biorę się za porcje anielic i skrzaciory dla Asi z Bawideł i troszkę mneijszych zamównień .
A dziś cztery szyjątka ... , kobietka w papilotkach i w fartuszku to anioły , które dołączą do sporej gromadki goszczącej , a właściwie zadomowionej w domu Izy , już są w podróży . :)
Króliczka i anielinka będą pilnować maluszki , które są oczekiwane z niecierpliwością:)
Jeszcze jedno , zostałam blogiem tego tygodnia u Wiolety , której stona internwtowa może inspirować http://interiorspl.com/. Pięknie dziękuję :)
Tyle pisania na dziś , może jak moje przedszkolaki polegna w łóżkach i zrobi się cicho to powędruje do Was i nadrobię troszke zaległości blogowych;)
Tradycyjnie , kłaniam się do samej podłogi w podziękowaniu za .... eeeeeee Wy wiecie dokładnie za co ;)