czwartek, 22 września 2011

Skrajności ...







... na moim warsztacie królują ostatnio :) Maleńka anieliczka już w podróży , a królisia dostanie przyjaciółkę , żeby jej się nie nudziło . A po maluszkach powstały okazałe , anielskie babeczki ;). Zamówienia dwa specjalne otrzymałam . Jedno z nich to anieliczka , a raczej anielica , bo ma 90 cm wzrostu , która być może stanie się prezentem dla Igusi na jej chrzciny . Miało być delikatnie , biało - różowo i z hafcikiem . Druga kobietka powstała na życzenie posiadaczki mych szyjątek . Założenie to upodobnienie anioła ze sporymi skrzydłami do pewniej Pani doktor. Pani ta zwana jest wróżką dlatego otrzymała serce tak wielkie jakie ona posiada dla pacjentów . Bocianek symbolizuje dziedzinę w jakiej się specjalizuje , a nawet ulicę na jakiej można spotkać tę dobra duszyczkę . Zobaczymy czy o to chodziło ... , czy udało mi się sprostać wyobrażeniu o niej :D
Dziękuję Wam za życzenia zdrówka , pomogły na dobre dopiero wczoraj dlatego tak nie wiele na warsztacie działo się .Weeknd zapowiada się mało wydajny , a nawet schowam moją Zochę ;) , bo będziemy gościli kuzynostwo . I dobrze , bo zapowiadają się pogodne dni , więc idealna pora na grilowanie . A przecież dziś mamy pierwszy dzień jesieni .... no nie cieszę się tym .... oj nieeeeee. I żeby chociaż pogoda nas troszke rozpieściła . Juz iei chodzi mi o noszenie krótkich rękawków czy klapeczek , ale nich słonko świeci :) . Ot takie moje życznie na pierwsze dni jesienne.:D

12 komentarzy:

  1. Anioł dla Pani doktor jest po prostu niesamowity
    A bociek dodaje mu uroku ,pomysł kapitalny.
    Reszta również jak zwykle cudna .
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ach aż chcę się je przytulić :) Widziałam w reklamie Twoje cudeńka i teraz cały czas na nie zerkam jak ta reklama jest w tv :) Gratuluję debiutu telewizyjnego. od czegoś trzeba zacząć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. świetne te szyjątka :D Bociek w kieszonce - kapitalny pomysł :D
    a anielica jest urocza :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Doktorowa wyszła rewelacyjnie - świetny pomysł z tym boćkiem i serduchem :D
    kasica53

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie szyjesz.
    A cóż jesień?
    Mocno tu na blogach przeżywamy następowanie pór roku. Zmiana dekoracji, ubiorów i nastrojów. Każdy o tym pisze, pokazuje. Ale jesień ma w sobie tyle ciepłych barw.

    OdpowiedzUsuń
  6. Prześliczne te twoje cudeńka! Na pewno zachwycą nowych właścicieli :)

    A jesień potrafi być piękna, trzeba tylko zaopatrzyć się w ciepły koc i kubek dobrej herbaty :)

    OdpowiedzUsuń
  7. 90 cm - no to kochana poszłaś na całość ;) toż to przecież prawie gigant :) choć przyznam, że cudowny
    uwielbiam te Twoje dzieła

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja kocham jesień, złotą, polską...więc i pod Twoim życzeniem się podpisuję: słoneczka prosimy :))
    Buziolce 102 :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne wszystkie anielinki, pomysł z bocianem w kieszeni świetny :)
    No a wykonanie jak zwykle mistrzowskie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Super doktorowa:) i ogolnie wszystkie sa niesamowite!!!! Pozdrawiam Cie Monia

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczne aniołki.. a ja z przyjemnością dołączam jako 400 obserwator :)

    OdpowiedzUsuń