wtorek, 19 lipca 2011

Się szyje...





...w wakacyjnym tempie :) Galerie urlopują , większość z nas chyba też , więc zainteresowanie zakupem innym niż lody , bilety na basen czy wycieczka nad morze , raczej mierne :) . Ale nic to , bo natchcnienie na intensywne szycie tez mam maleńkie i tak w chwili napływu jakiejś chęci powstają przytulaczki . W piątem zmykam znów leniuchować na weekend .... i czekam na ten dzionek jak na zbawienie chociaż w domu to ja za duzo też nie robię ostatnio ;) No dobra , zamykam pomału lato w zamrażalnik i słoiki ;). Dziś korniszonki pierwsze z warzywniaka powędrowały na półkę spiżarkową , gdzie już parę słoiczków buraczanych czeka na zimę . Do lodówki trafianją porcjami , groszek i fasolka szparagowa .Musze powiedziec , że sprawia mi dziką radość robienie przetworów z tego co z naszego warzywniaka :D . Chodze tam po trzy razy dziennie jak by w ciągu kilku godzin miało wyrosnąć nie wiadomo co :D Aaaa no wyrosło , kabaczki , uwielbiam kabaczki :D Są ogromne i będzie ich jeszcze trochę . Dziś zerwałam dwa pierwsze i na weekendowy wyjazd zostaną przerobione na leczo :D. Musze zrobić kilka fotek tego , mojego warzywniaczka , bo w tym roku wyjątkowow udany :D Ale praktyka czyni mistrza , a to dopiero trzeci sezon moich upraw.
Dobra ja tu o zieleninie , a miało byc o szyciu :D Dziś powstąły dwie różowe koleżaneczki , a wczoraj skromna anieliczka :D
Miłego wieczoru .

16 komentarzy:

  1. Jeśli chodzi o kabaczki to nie przepadam za nimi ale za to moje Chłopaki to jak najbardziej.
    A w różowej misi po prostu zakochałam się, jest słodka! ;)Zresztą królisia też!
    Również miłego...

    OdpowiedzUsuń
  2. przepiękne a jakie sukienusie ładne :) pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ale słodziaki, o rany :)
    a kabaczki też uwielbiam, smażone na patelni w jajku i bułce tartej mniam mniam

    OdpowiedzUsuń
  4. O mamo, różowiuśkie są urocze, trudno wybrać, która bardziej :) A Anieliczka baaaardzo stylowa :D
    Qrcze jutro chyba leczo machnę, bo się naczytałam o Twoich kabaczkach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie śliczne te różowiutkie, takie słodziutkie.

    Dziękuję za odwiedziny u mnie i przemiły komentarz. Jak dla mnie to ogromne wyróżnienie od takiej profesjonalistki.

    OdpowiedzUsuń
  6. sliczne rzeczy robisz.a misia cudowna:)

    OdpowiedzUsuń
  7. cudnie różowo :)))

    a królisia fantastyczna :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Anielinka w brązach urzeka swoją skromnością,a przyjaciółki dwie słodyczą.

    OdpowiedzUsuń
  9. Różowe sukieneczki są prześliczne:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakie ładne sukienki mają, też bym chciała taką :)
    Warzywniaka gratuluję, satysfakcja z własnych warzyw jest nieporównywalna z niczym :)

    OdpowiedzUsuń
  11. strasznie podobają mi sie fryzurki Twoich Anieliczek

    OdpowiedzUsuń
  12. absolutnie boskie !!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Przesliczne sa,wszystkie!Talent masz to i pieknie Ci wszystko wychodzi:)
    Pozazdroscic:)
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  14. Fantastyczne te twoje przytulanki:) ja dopiero zaczynam ale coś czuję że będę Cię podglądać by nabyć więcej umiejętności:)
    pozdrawiam i zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń