poniedziałek, 1 lutego 2010


Szybko , szybko wrzucam Zochę , bo pewna Pani czeka śpiąca na foteczkę;) I napisze jescze , że próbuję uszyc coś inszego . Wyjdzie , nie wyjdzie , poakże napewno:D

4 komentarze:

  1. Ciotka, ależ ona elegannnncka ta Zocha, taka wizytowa :) Nie to co moje podkuchenne ;) Śliczna wyszła, bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  2. To Zocha z wielkiego miasta:DDDDDDD

    OdpowiedzUsuń
  3. ale Zocha cudna , jaki rumieniec na buzi :))))

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam, wpadłam z rewizytą! Widzę, że u ciebie to wyższa szkoła jazdy szycia! :))) Zocha cudna, inne prace też śliczne, a widoki za oknem masz podobne do moich, tyle, że ja się w szczerym polu buduję. ;))) Pozdrawiam. Ania

    OdpowiedzUsuń