wtorek, 18 września 2012

Leniwa końcówka lata...

Tak , tak , wiem , że dla niektórych lato kończy się wraz z wakacjami , ale ja wolę opcje kalendarzowo-astronomiczną ;) Już za chwilkę będzie jesień ... Leniwa końcówka lata tyczy się mojego szycia, nadal ... :) 
Nie powiem , że czasu wolnego mam dużo , a najchętniej wydłuzyłabym dobę o te kilka godzin właśnei na szycie. Teraz w słoiki ładuję kilogramy buraczków i to będa ostatnie przetwory ... , a nieeeee jeszcze suszę paryczki chili i te mam w planie zrobić w oliwie .Pomidorki już prawie sie skończyły , a włoszczyzna może posiedzieć jeszcze w ziemi , ale ja już pomału przekopuje kawałkami warzywniak i wzdycham . Tak , tak wzdycham , bo wiele bym dała , żeby te kopanie to było już wiosenne :))). Poza tym pomału przyzwyczajamy sie nowego rytmu dnia zwiazanego z obowiąskami szkolno - przedszkolnymi :) 
W ostatnim czasie powstały jednak dwa anioły dla Pani Karoliny , która wczoraj urodziła synka :D Pani Karolino jeszcze raz gratulacje !!!! :D Zostałam poproszona o uszycie pokaźnych rozmiarów , bo 80cm aniołów . Jeden z nich to pan i będzie podarowany lekarzowi , który opiekował się Panią Karoliną w czasie tej i poprzedniej ciąży :) Była już u mnie pani ginekolog , jest i pan :) Mam nadzieję , że spodba się Pani Karolinie jak i obdarowanemu lekarzowi . Anieliczka ma stać się prezentem od nowego , młodszego braciszka dla siostrzyczki :) Teraz tylko czekam jak Pani Karolina wróci ze szpitala i potwierdzi czy wysyłać parkę do ich szczęśliwej rodzinki :)
Chciałam powitać nowe osoby , które dołączyły do grona obserwujących .Dziękuję za to , że zaglądacie i zostawiacie po sobie ślad ,mimo tego , że ja zaglądam , ale nei pisuję często z braku czasu. Postaram się zaglądac do Was częściej ... , ale nie obiecuje ... bo ... no słonko wyciąga mnie jeszcze z domu , a wieczory takie krótkie ...


11 komentarzy:

  1. przepiękne, a do takiego dr to bym chodziła ;)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  2. Zazdroszczę tych przetworków, dla mnie niestety lato kończy się wraz z wakacjami, a w tym roku nawet dwa tygodnie wcześniej.
    Z anielic najbardziej podoba mi się ginekolożka. Masz fajny dowcip. Może poczynię coś podobnego mojej koleżance właśnie z tej branży, która ostatnio została po raz drugi babcią.

    OdpowiedzUsuń
  3. Słodkie i urocze - z pewnością się spodobają :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Obie cudne , trudno zdecydowanie stwierdzić , która ładniejsza.

    OdpowiedzUsuń
  5. przesliczne aniołeczki ... pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne jak zawsze :) Anielica ma przecudne włosy :):)

    OdpowiedzUsuń