niedziela, 16 listopada 2014

Minął miesiąc .... :) Liście opadły , pogoda nas rozpieszcza i czuć powiew świąt . Wszystkie rękodzielniczki tworzą dekoracje i przeróżne rzeczy , które mogą być fajnym prezentem dla bliskich . U mnie też podobnie ... Od trzech lat dla mnie to bardzo pracowity czas , a teraz podwójnie , gdyż moja cierpliwość w wystawianiu zdjęć w różnych grupach została wynagrodzona :) . Pan Marcin czeka właśnie na trzecią mega- pakę moich prac :) . W związku z tym szykuje kolejne partie anielic i zwierzakó dla niego jak i szykuję zapas kiermaszowy na grudzień . Wiąże się to z szyciem do późnego wieczoru i dziurami w paluchach , bo naparstek ... no nie potrafię sie z nim zaprzyjaźnić , plastery są lepsze;) . A teraz uciekam lekko się ogłupić oglądając tv;) Pozdrawiam tych , którym jeszcze chce się zaglądnąć do mnie :D