czwartek, 29 maja 2014

Kiermasz i zakupy

Zacznę od zakupów ... czy tez tak macie , że jak brak kasy to wszystko fajne i chciało by się mieć, a jak jest to nei wiadomo na co się zdecydowac? Co prawda tych drugich chwil jest o wiele za mało , ale takie rozterki teraz " przeżywam " w związku z przetworzeniem się w pracownei artystyczną . Ślęcze przy komputerze , przeglądam setki stron , sklepików , czytam opinie , ale myśle , że już niebawem będę mogła pochwalić się pierwszymi nabytkami :). 
Galeria Świdnicka ponownie zaprosiła rękodzielników do współuczestnictwa w imprezie . Tym razem był to Dzień Matki  i  w związku z tym było trochę więcej szycia . Trudno było to pogodzić , bo pogoda wyciągała mnie z domu do ogrodu , ale troszkę poszyłam  . Więcej pisania nie będzie , a teraz mała fotoleracja :)





piątek, 23 maja 2014

Jak pasja stała się pracą :)

Co będę Wam opowiadać jak wiele z blogowiczek zna ten temat . :) Od lutego ciężko pracowałam na to by " Niespokojna dusza " stała się oficjalną pracownią i dziś mogę się pochwalić , że tak własnie jest:) Już neibawem pochwalic się będę mogła nowym sprzętem i cudnymi materiałam , a co za tym idzie ... praca pełną parą ?;) Chyba by wypadało , a tu takie słońce za oknem . Myśle , że jakoś da się to pogodzić ... byle do jesieni , a wtedy chyba przyrosne do maszyny ;). Piszęc tego bloga nigdy nawet nie miałam śmiałości pomyśleć , że ten mój domowy warsztacik stanei się pracownią . Także jutro i w neidziele zapraszam do Glaerii Świdnickiej gdzie będzie mozna spotkac mnie i moje szyjątka . Dziś małą próbka czyli dwa zdjecia grupwe częsci towarzystwa , które będzie ze mną w dniu jutrzejszym :) 
Miłego wypoczynku :)


niedziela, 11 maja 2014

Wyniki losowania :)

Dziś obiecane losowanie książkowe . Komentarze pozostawiły 24 osoby , a szanowny pan random wybrał wpis numer 17 czyli ...

Zgłaszam się bo pragnę ją mieć! :)
Mój e-mail :
mazur.laura@gmail.com
Obserwuje i udostępniam na FB i google+ jako Laura Mazur 
Pozdrawiam :)
Dziękuję za zabawe i już piszę wiadomoś do Laury :) 
A mi brakuje kompletnie czasu na wszystko . Próbuje pogodzic dwie rzeczy czyli szycie i dalsze zakładanie naszego przydomowego ogrodu , a wieczorem padam na pysk . :) Postaram się w tygodniu wrzucic jakies zdjęcia z postępu prac... , ale nie obiecuje , bo od jutra muszę stawic się na dokształcanie , które ma mi pomóc i jest warunkiem do ptwrcia mojej pracowni ;) . Tydzień czasu to niby nie długo , ale dezorganizuje nam rodzinne życie ... ale jak trzeba to trzeba :)A tak na pocieszenie fotki z wielkanocnego kiermaszowania :) Pozdrawiam Was ciepło :)