czwartek, 18 października 2012

Żeby nie umknęło ...

... to co sie uszyło w tym tygodniu , czynię drugi wpis Październikowy :). Tak w sumie to częstotliwość wpisów zależy również od osób , które zaglądają na bloga i chcą nabyć jakiegoś szczególnego anioła :)). Tak , tak to własnie od Was dostaję kopa w ... i siadam do masyzny by powstała kolejna panienka :) . A druga sprawa , pomału myślimy o prezentach światecznych by uniknąć gorączki zakupowej tuż przed ,wiele z Was teraz już postanowiła pochować po szafach niektóre podarki dla bliskich osób :). 
Dziś zdjecia anielic różnorodnych ... , ale od początku . Anielinka w niebieskiej krateczce czeka cierpliwie na nowego właściciela ,podobnie modnisia w różowej kurteczce . :) Anielinki czerwona i pomarańczowa to mniejsze egzemplarze , ktróre są już w drodze za granicę , gdzie zawisną na scianie i będą dopełniać kolekcję anielską swojej właścicielki . :)Dwie zimowe anielinki pojechały już w podróż do kobitki , która już ma moje anioły w domu . Króliczka dołączy do Gabrysi - misi , która wystąpiła w telewizji w " Ugotowanych ".:) Parka anielska , prawie bliźniacza , wzrostem panienki się różnią , pojedzie do mojej koleżanki , która chce obdarować bliskie jej osoby nimi. I na koniec baletniczka dla córeczki od jej mamy , artystycznej duszyczki , która chce propagować rękodzięło . :) Uffffffff , chyba wszystkie króciutko opisałam ... :)A teraz lecę obiad jakiś ugotować , po chłopców do placówek i popołudnie poświecę na ostatnie porządkowania warzywniaczka na zimę ... szkoda siedzieć w domu , bo u mnie dziś przeeeepięknieeeeeeee i życzę Wam i sobie by taka pogoda utryzmała sie jak najdłużej  :) Miłego odpoczynku weekendowego , no chyba , że pracujecie to owocnej roboty i niech słonko umili Wam pracę  . :)






wtorek, 9 października 2012

Październikowy wpis:)

Chyba najwyższy czas przywitac się w październiku ... , w meisiącu którego za bardzo nie lubię , ale praktycznie 1/3 za nami :) Zerkam na to co powstaje w Waszych pracowniach i z przerażeniem stwierdzam , że święta za pasem u Was:D U mnie nadal jakoś spokojnie w warsztacie . Pomaleńku też szyję trochę na zapas , bo być może tak jak w maju , będę mogła z szyjątkami pokazać się w naszej galerii . A póki co przedstawiam kilka panienek do wzięcia;) ( więcej zdjęć na allegro ). Parę złotych przydało by się , bo ostatnio okazałam sie piratem drogowym i miesiąc temu załatwiłam drzwi auta naszego , a wczoraj miała fotosesję , która nie bedzie tania ( fotoradarowa:D). Z przyjemniejszych spraw to znów jedna z szytych misiowych panienek ukazała się w telewizji:).Neidzielnym popołudniem zasiadłam przed tv i przełączyłam na program tvnowski - Ugotowani . Mało ambitnie , ale jak na relaks niedzieliny w sam raz;).I tka oglądam , oglądam , a u jednej z uczestniczek w sypialni siedzi sobie misia - Gabrysia. I nawet uczestnicy rozmawiają o niej i oglądają ;) Mała rzecz , a tak cieszy :) Dziękuję , że zaglądacie i witam nowe osoby , które postanowiły odwiedzać ten mój kącik :) Miłego dnia :*